Thursday 8 March 2012

...

prawie piatek...
czekam na ten weekend... tak bardzo..
pierwszy leniwy weekend bez pospiechu...bez pracy
tylko taka jaka lubie...w pizamie tost z dzemem i latte....
jesli pogoda dopisze beda zakupy nasion i wysiewanie...ziol
przycinanie zapomnianej lawendy i kopanie w ogrodku z Mala Dziewczynka
ma byc cieplo wiec pooddycham troche ogrodowym powietrzem
bedzie szwendanie sie po sklepie ogrodniczym i moze kawa z Mala Q
planowanie 3 urodzin....
moze herbata z przyjaciolka? kto wie...ach
dosyc planowania jeszcze jutro dzien w pracy
i nowy projekt...

6 comments:

magdalena said...

a ja mam nadzieję, że będzie pracowity weekend u mnie :)

Pati said...

o fajny weekend sie zapowiada u Was:)
u nas mega sprzatanie bo Raspi z rodzinka przyjezdzaja do nas we wtorek:)

afterschool said...

Udanego weekendu zycze! :)

Anonymous said...

Ja juz zapomnialam co znaczy sie lenic ... marze o takim weekendzie - poki co nie nadejdzie ...
Kawy zycze i ogrodkowej gimnastyki - u nas tez by sie przydalo troche zagarnac i cos zasiac ...
Sciski ! Prawie weekend ...
Ps co do sklepow - B&Q ma dobre oferty na rosliny, nasiona - zawsze sa tańsi od centrow ogrodniczych .

Anik said...

To fajnego leniwego weekendu życzę :) My wreszcie łapiemy wiatr w żagle,zdrowi i pełni energii :) Sianie ziół na parapecie i kiełków w planie :) No i rower z Glusiem :) Usciski!

Słomka said...

Trzy latka, ale ten czas leci :) Pozdrawiam ciepło :]